PLANETA SINGLI 2 W kinach od 9 listopada 2018 Czas trwania: 119 minut Produkcja: Polska 2018 Dystrybucja w Polsce: Kino Świat Sp. z o.o. ul. Belwederska 20/22, 00‐762 Warszawa, tel. (22) 840‐68‐01 PR: Iwona Lisowska iwona.lisowska@kinoswiat.pl; Iga Kowalska iga.kowalska@kinoswiat.pl
Paweł Wiśniewski/Polska PressKinowy przebój "Planeta Singli" doczekał się swojej kolejnej kontynuacji. Film wchodzi do kin w całej Polsce 8 lutego. Zaś uroczysta premiera już odbyła się w stolicy. Czy będzie to walentynkowy hit kinowy?Na ekranie królować będą oczywiście Agnieszka Więdłocha, Maciej Stuhr, Weronika Książkiewicz, Tomasz Karolak, Joanna Jarmołowicz, czy Danuta Stenka. W trzeciej części Planeta Singli dołączą do nich takie gwiazdy jak Bogusław Linda, Borys Szyc, Maria ZOBACZ TEŻ: Zenek Martyniuk na premierze Kogel Mogel 3. Zobacz zdjęcia gwiazd O czym jest "Planeta Singli 3"? Tomek (Maciej Stuhr) i Ania (Agnieszka Więdłocha) wreszcie decydują się na ślub. Wesele – na prośbę Ani – odbędzie się na wsi, u krewnych Tomka, z którymi ten od pewnego czasu nie utrzymuje kontaktów. Okaże się, że jego bracia i matka (Maria Pakulnis) są jak włoska rodzina – każda rozmowa grozi wybuchem, a od wielkiej miłości do awantury jest czasami tylko krok. Matka Ani (Danuta Stenka) przyjeżdża na wesele z dużo młodszym partnerem, rozmija się z wyobrażeniami matki Tomka o statecznej teściowej dla syna. Nie zabraknie nowych problemów w życiu weselnych gości – Oli (Weronika Książkiewicz) i Bogdana (Tomasz Karolak), których małżeństwo zostanie wystawione na ciężką próbę przez raczkującego Mikołaja, a także Zośki, która polską wieś oglądała dotychczas tylko na Instagramie. Ale prawdziwą iskrą pod beczką prochu będzie dopiero niespodziewany przyjazd na ślub od lat niewidzianego ojca Tomka (Bogusław Linda) - podaje kino ofertyMateriały promocyjne partnera
"Planeta Singli 3" przede wszystkim nie żeruje na sentymencie widzów i bezrefleksyjnym ogrywaniu sprawdzonych patentów. Akina i Chaciński wynoszą się z Warszawy na mazurską wieś, luksusowe apartamenty i telewizyjne studio zamieniają na rodzinne gospodarstwo i drewniany kościół, a modne kluby na skromną knajpkę, w której jedyną atrakcją jest automat do boksowania.
Planeta Singli 3 w kinach Irlandii od 14 lutego Każdy ma problemy z rodziną. Tomek (Maciej Stuhr) i Ania (Agnieszka Więdłocha) wreszcie decydują się na ślub. Wesele – na prośbę Ani – odbędzie się na wsi, u krewnych Tomka, z którymi ten od pewnego czasu nie utrzymuje kontaktów. Okaże się, że jego bracia i matka są jak włoska rodzina – każda rozmowa grozi wybuchem, a od wielkiej miłości do awantury jest czasami tylko krok. Do tego matka Ani, Krystyna (Danuta Stenka), która przyjeżdża na wesele z dużo młodszym partnerem, rozmija się z wyobrażeniami matki Tomka, Jadwigi (Maria Pakulnis) o statecznej teściowej dla syna. Nie zabraknie nowych problemów w życiu weselnych gości – Oli (Weronika Książkiewicz) i Bogdana (Tomasz Karolak), których małżeństwo zostanie wystawione na ciężką próbę przez raczkującego Mikołaja, a także Zośki (Joanna Jarmołowicz), która polską wieś oglądała dotychczas tylko na Instagramie. Ale prawdziwą iskrą pod beczką prochu będzie dopiero niespodziewany przyjazd na ślub od lat niewidzianego ojca Tomka, Maksa (Bogusław Linda). Oficialny zwiastun
Planeta Singli 3 na ekrany trafi 8 lutego, na niespełna tydzień przed Walentynkami. Dla wielu będzie to więc idealny pretekst, by 14 lutego wybrać się z drugą połówką na seans. Zresztą tak też film reklamują jego twórcy - to komedia romantyczna w sam raz na dzień zakochanych. Filmy romantyczne idealne (nie tylko) na Walentynki >>>
Trzecia część Planety singli trafi na ekrany kin już za dwa miesiące. Zobaczymy w niej, oprócz znanych i lubianych bohaterów serii, także kolejne gwiazdy, takie jak Bogusław Linda, Borys Szyc czy Maria Pakulnis. W produkcji pojawi się również... Jakub, syn Janusza Józefowicza! Zobacz oficjalny plakat komedii, która podbiła serca Polaków. Agnieszka Więdłocha i Maciej Stuhr zdradzili nam sekrety Planety Singli 2! Planeta singli 3: oficjalny plakat, obsada, kiedy premiera? Planeta Singli 2, podobnie jak pierwsza część serii, odniosła spektakularny sukces. Jak informuje Kino Świat, do tej pory zobaczyło ją już ponad 1,5 miliona widzów! Producenci zapowiedzieli jednocześnie przy okazji premiery, że równocześnie kręcili również trzecią część filmu. Zobaczyć będzie można w niej, oprócz uwielbianych bohaterów z dwóch pierwszych części, także nowe gwiazdy, takie jak Bogusław Linda, Borys Szyc, Anna Smołowik, Jakub Józefowicz, syn Janusza Józefowicza czy przebojowo powracająca na wielki ekran Maria Pakulnis. Trzecia część i wielki finał przeboju, który chwycił widzów za serca, powróci już 8 lutego. Znów bawić będą także lubiani odtwórcy, czyli Agnieszka Więdłocha, Maciej Stuhr, Weronika Książkiewicz, Tomasz Karolak, Joanna Jarmołowicz, Danuta Stenka czy Aleksandar Milićević. Przedstawiamy oficjalny plakat trzeciej i ostatniej już części hitu. Planeta singli 3: streszczenie filmu „Każdy ma problemy z rodziną. Tomek i Ania wreszcie decydują się na ślub. Wesele – na prośbę Ani – odbędzie się na wsi, u krewnych Tomka, z którymi ten od pewnego czasu nie utrzymuje kontaktów. Okaże się, że jego bracia i matka są jak włoska rodzina – każda rozmowa grozi wybuchem, a od wielkiej miłości do awantury jest czasami tylko krok. Do tego matka Ani, która przyjeżdża na wesele z dużo młodszym partnerem, rozmija się z wyobrażeniami matki Tomka o statecznej teściowej dla syna. Nie zabraknie nowych problemów w życiu weselnych gości – Oli i Bogdana, których małżeństwo zostanie wystawione na ciężką próbę przez raczkującego Mikołaja, a także Zośki, która polską wieś oglądała dotychczas tylko na Instagramie. Ale prawdziwą iskrą pod beczką prochu będzie dopiero niespodziewany przyjazd na ślub od lat niewidzianego ojca Tomka. Planeta Singli 3 to mnóstwo emocji, śmiechu i zaskoczeń w opowieści o tym, że miłość w różnych okresach życia oznacza zupełnie różne rzeczy”, czytamy w informacje prasowej dystrybutora. Gatunek: komedia romantyczna Produkcja: Polska 2018 Reżyseria: Sam Akina, Michał Chaciński Scenariusz: Sam Akina i Jules Jones Produkcja: Gigant Films/Radosław Drabik, Michał Chaciński Planeta Singli, Juliusz Obsada: Maciej Stuhr („Planeta Singli”, „Listy do M. 2”, „Listy do M.”), Agnieszka Więdłocha („Planeta Singli”, „Gotowi na wszystko. Exterminator”, „Po prostu przyjaźń”), Weronika Książkiewicz („Planeta Singli”, „Dzień dobry, kocham cię!”, „Rozmowy nocą”), Tomasz Karolak („Planeta Singli”, seria „Listy do M.”, „Porady na zdrady”, serial TV „ Bogusław Linda („Kobiety mafii”, „Pitbull. Nowe porządki”), Borys Szyc („Zimna wojna”, „Testosteron”), Piotr Głowacki („Planeta Singli”, „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach”, „Disco Polo”), Joanna Jarmołowicz („Planeta Singli”, serial TV „Na noże”), Danuta Stenka („Planeta Singli”, „Listy do M. 3”),Anna Smołowik („Juliusz”, „Podatek od miłości”), Maria Pakulnis („Porady na zdrady”, serial TV „Powiedz TAK!”), Aleksandar Milićević, Jakub Józefowicz Fot. Materiały prasowe Fot. Materiały prasowe
Twórcy " Planety Singli 2 " nie sprawili mi wielu niespodzianek, ale też (a może i przede wszystkim) nie dali powodów do zawodu. Jedyną rzeczą, która raziła w oczy było jedno, wielkie lokowanie produktu. W wielu scenach przewijały się znane marki, ale na to też mamy wytłumaczenie – takie filmy nie biorą się z powietrza.
{"rate": {"id":"814592","linkUrl":"/film/Planeta+Singli+3-2019-814592","alt":"Planeta Singli 3","imgUrl":" i Tomek planują wesele na wsi u rodziny mężczyzny. Niespodziewany przyjazd ojca pana młodego jeszcze bardziej wszystko komplikuje. Więcej Mniej {"tv":"/film/Planeta+Singli+3-2019-814592/tv","cinema":"/film/Planeta+Singli+3-2019-814592/showtimes/_cityName_"} {"userName":"Muszynski","thumbnail":" z planety singli","link":"/reviews/recenzja-filmu-Planeta+Singli+3-22199","more":"Przeczytaj recenzję Filmwebu"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} Każdy ma problemy z rodziną. Tomek i Ania wreszcie decydują się na ślub. Wesele – na prośbę Ani – odbędzie się na wsi, u krewnych Tomka, z którymi ten od pewnego czasu nie utrzymuje kontaktów. Okaże się, że jego bracia i matka są jak włoska rodzina – każda rozmowa grozi wybuchem, a od wielkiej miłości do awantury jest czasami tylko ma problemy z rodziną. Tomek i Ania wreszcie decydują się na ślub. Wesele – na prośbę Ani – odbędzie się na wsi, u krewnych Tomka, z którymi ten od pewnego czasu nie utrzymuje kontaktów. Okaże się, że jego bracia i matka są jak włoska rodzina – każda rozmowa grozi wybuchem, a od wielkiej miłości do awantury jest czasami tylko krok. Do tego matka Ani, która przyjeżdża na wesele z dużo młodszym partnerem, rozmija się z wyobrażeniami matki Tomka o statecznej teściowej dla syna. Nie zabraknie nowych problemów w życiu weselnych gości – Oli i Bogdana, których małżeństwo zostanie wystawione na ciężką próbę przez raczkującego Mikołaja, a także Zośki, która polską wieś oglądała dotychczas tylko na Instagramie. Ale prawdziwą iskrą pod beczką prochu będzie dopiero niespodziewany przyjazd na ślub od lat niewidzianego ojca Tomka. W "Planecie Singli 3" został odnaleziony złoty środek pomiędzy powagą a śmiechem, niezbyt mądrymi żartami a wyrafinowanymi i niezrozumiałymi ripostami. Takie komedie właśnie lubię i jestem gotowa ich szukać. więcejzdaniem społeczności pomocna w: 30% Najmocniejsza część trylogii. Film wybitny. Film nietuzinkowy. Film, który postawi Ciebie przed moralnymi dylematami o jakich nigdy nie myślałeś. Wspaniała kreacja Stuhra i Więdłochy. Coś fenomenalnego. Piękne ujęcia i doskonała muzyka. Jakby nie patrzeć w aż dwóch scenach pies kopuluje z erotycznym gadżetem. No boki zrywać! Sex rodziców Pana Wilka? No boki zrywać! Brak sexu Karolaka? No boki zrywać! I kiedy już sobie widz myśli, że idzie to wszystko w stronę kompletnej żenady i ... więcej .... że zacząłem oglądać, że coś takiego w ogóle zostało zrealizowane...tylko Wieśka żal. Moja ocena jest stanowczo zawyżona ale to ze względu na muzykę Witam. Rozpisałem się w pierwszym temacie, ale niestety filmweb mi wywalił błąd więc napiszę w skrócie: Oglądałem trochę tych komedii romantycznych i naprawdę Planeta Singli w tym gatunku po prostu króluje, wzrusza, bawi i ... więcej Ja już po i ponieważ 3/4 sali wyszło jak tylko zaczęły się napisy, pragnę zasygnalizować, że na koniec jest jeszcze jedna króciutka scena :) Trójka zdecydowanie lepsza niż dwójka! :)
Szerszej publiczności jest znana dzięki głównej roli w filmie "Planeta Singli". Obecnie występuje w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Agnieszka Więdłocha zajmuje się również dubbingiem np. użyczała głos Sharon Carter w filmie "Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów". Od 9 stycznia 2019 r. jest współprowadzącą audycji Planeta singli na
Na zbyt wiele należaÅ‚oby przymrużyć oko, aby zaakceptować ten film. Szczególnie, że pierwsza część byÅ‚a znakomita - jak na polskÄ… komediÄ™. Ania (Agnieszka WiÄ™dÅ‚ocha) z Tomkiem (Maciej Stuhr) chcÄ… (muszÄ…) w koÅ„cu zalegalizować swój zwiÄ…zek – chociaż jak wiadomo w „dwójce†byÅ‚ on na granicy rozpadu. W tym celu jadÄ… do rodzinnej wsi narzeczonego, gdzie przy okazji panna mÅ‚oda pozna rodzinÄ™ swojego przyszÅ‚ego męża – dopiero teraz, wiÄ™c wiadomo czego siÄ™ spodziewać. Do wyjazdu na wieÅ› zmuszeni sÄ… wiÄ™c także: gejowski organizator Å›lubu Marcel (Piotr GÅ‚owacki), małżeÅ„stwo (Weronika Książkiewicz i Tomasz Karolak) z maÅ‚ym dzieckiem i dorastajÄ…cÄ… nastolatkÄ… (Joanna JarmoÅ‚owicz), oraz mama Ani (Danuta Stenka) z mÅ‚odszym o kilkanaÅ›cie lat chÅ‚opakiem (Aleksandar Milićević). To co zastanÄ… na miejscu i przebieg obrzÄ™du zaskoczy ich wyobrażenie o polskiej wsi. Niestety – widzów również. I to głównie nawet najlepszych seriach komediowych, a „PlanetÄ™ Singli†ze wzglÄ™du na znakomitÄ… pierwszÄ… część należy rozpatrywać w takich kategoriach, zaczyna brakować pomysłów. Zmiana lokalizacji jest wiÄ™c dobrych wyjÅ›ciem, tylko jeszcze trzeba to ubogacić – nowymi bohaterami, pomysÅ‚ami komediowymi i zabawnymi tego tutaj brakuje. W zamian razi stereotypowe podejÅ›cie, zarówno do wiejskich jak i miejskich przywar, momentami kloaczne poczucie humoru i absurdalne pomysÅ‚y scenariuszowe. Filmowe motywy z uciekajÄ…cÄ… sprzed oÅ‚tarza pannÄ… mÅ‚odÄ… sÄ… już nad wyraz ograne, a jeżeli siÄ™ ten motyw powiela to warto mieć rozsÄ…dny pomysÅ‚, a nie tak naciÄ…gany jak w tym przypadku. Najgorzej, że twórcy od pewnego momentu zaczynajÄ… uwypuklać tematy poważne: zdrada, choroba, rodzina – co zupeÅ‚nie nie pasuje w połączeniu ze scenami groteskowymi. Jeżeli synonimem dla rozpadu rodziny ma być spalona stodoÅ‚a – to jest to rozwiÄ…zanie zbyt naciÄ…gane i maÅ‚o lokalizacji na wieÅ› ma jeszcze jednÄ… niedogodność, z uwagi na równolegÅ‚y debiut trzeciego „Kogla Moglaâ€, w którym to jednak przypadku przynajmniej pierwowzoru uzasadniajÄ… takÄ… potrzebÄ™. Tymczasem „Planeta Singli 3†nie ma za grosz umiaru i empatii, traktujÄ…c wieÅ› jako miejsce gdzie mieszkajÄ… ludzie mocno ograniczeni, chlejÄ…cy na lewo i prawo, zdradzajÄ…cy swoje żony, a co najgorsze nie posiadajÄ…cy dostÄ™pu do Internetu. To tak stereotypowe, że wystawia Å›wiadectwo inteligencji autorów scenariusza i dialogów. KtoÅ› tutaj pomyliÅ‚ komediÄ™ romantycznÄ… ze zÅ‚oÅ›liwÄ… karykaturÄ… spoÅ‚eczeÅ„stwa pozytywnÄ… konsekwencjÄ… przeniesienia akcji na wieÅ› jest ograniczenie nachalnych reklam sponsorów filmu: tutaj nikt nie jeździ taksówkami, nie chodzi na siÅ‚owniÄ™, nie zamawia przez Internet jedzenia, a nawet nie je batoników ulubionego ostatnio sponsora polskich komedii romantycznych. Pozostaje wiÄ™c jedynie reklama gatunku wódki i producentów sprzÄ™tu muzycznego. A że tym razem prawie nie ma Warszawy (w poprzednich częściach byÅ‚a ona atutem, chociażby pamiÄ™tne zabawne sceny z Åazienek) - to i lepiej, przynajmniej dla maÅ‚o, pamiÄ™tajÄ…c poprzednie filmy, jest tutaj inteligentnego poczucia humoru. PoczÄ…tkowo dominujÄ… aluzje seksualne, ale tak nachalne że mogÄ… zrazić każdego, nie pasujÄ…c zupeÅ‚nie do komedii czasem jest o tyle lepiej, że dominujÄ… gagi typu: ktoÅ› komuÅ› daje w mordÄ™, ale ten siÄ™ uchyla i dostaje ktoÅ› inny. Jest kilka Å›mieszniejszych momentów, ale trzeba naprawdÄ™ przeżyć wiele żartów wrÄ™cz żenujÄ…cych. Jak do tego dochodzÄ… tematy poważne, to już zupeÅ‚nie siÄ™ można pogubić w intencjach scenarzystów. Może lepsza postprodukcja, wyrzucenie najgorszych scen trochÄ™ by pomogÅ‚a. Albo zrobienie filmu na poważnie - ale wówczas trzeba by wyrzucić pierwsze 40 w tym wszystkim patrzeć na aktorów, którzy sprawdzili siÄ™ w poprzednich częściach. WiÄ™dÅ‚ocha ze Stuhrem grajÄ… jak za karÄ™, sami chyba nie wiedzÄ…c co przekazać widzowi: czy ich osobiste tragedie, czy przeÅ‚omowy moment w najlepiej wypada para KsiÄ… pierwsza wiarygodnie gra mÅ‚odÄ…, wykoÅ„czonÄ… macierzyÅ„stwem matkÄ™.Ten drugi ma najlepszÄ… w caÅ‚ym filmie sekwencjÄ™ rozmowy z drzewem. SkompromitowaÅ‚ siÄ™ tym razem GÅ‚owacki, który dla wielu byÅ‚ najlepszym elementem pierwszej części. Najgorzej jednak wypada nowy zaciÄ…g - BogusÅ‚aw Linda, Borys Szyc, Maria Pakulnis - dostali tutaj tak tragiczne role, że nikt nie byÅ‚by w stanie ich uratować. Przyzwoice jest natomiast muzycznie, może dlatego że wykorzystano stare dobre przeboje, a nie tak jak w najnowszym "Koglu Moglu" - disco polo. Pewnie gdyby ten film miaÅ‚ swój urok w scenariuszu i poczuciu humoru to możnaby odnaleźć inne atuty realizacyjne, jak Å‚adne wiejskie zdjÄ™cia, dobre kostiumy, czy poprawny montaż. Ale co tu chwalić jak sama fabuÅ‚a jest do bani. Plusy: wiejska lokalizacja dojrzaÅ‚a rola Książkiewicz zabawny dialog Karolaka z drzewem muzyka ograniczony product placement scena po napisach brak Warszawy Minusy: fabuÅ‚a, brak pomysłów scenariuszowych oklepane motywy (ucieczka sprzed oÅ‚tarza) poziom poczucia humory nie pasujÄ…ce do komediowego nastroju wÄ…tki poważne zÅ‚oÅ›liwy obraz spoÅ‚eczeÅ„stwa polskiej wsi (matka aprobujÄ…ca zdrady męża, ojciec hulaka, brat z pretensjami) sceny ze zwierzÄ™tami (królik, krowy) żenujÄ…ce i nieÅ›mieszne naigrywanie siÄ™ z sakramentu spowiedzi musztardowy garnitur Zwiastun:Produkcja: PolskaRok: 2019Premiera: 8 lutego 2019Dystrybucja: Kino ÅšwiatGatunek: komedia reżyseria: Sam Akina, MichaÅ‚ ChaciÅ„ski scenariusz: Sam Akina, Jules Jones obsada: Agnieszka WiÄ™dÅ‚ocha, Maciej Stuhr, Weronika Książkiewicz, Danuta Stenka, Joanna JarmoÅ‚owicz, Tomasz Karolak, Piotr GÅ‚owacki, BogusÅ‚aw Linda, Maria Pakulnis, Aleksandar Milićević, Anna SmoÅ‚owik, Jakub Józefowicz.
Planeta Singli 3. 2019. 6,0 53 712 ocen. 4,9 14 ocen krytyków. Strona główna filmu . Podstawowe informacje. Pełna obsada (60) Opisy (3) Opinie i Nagrody.
PLANETA SINGLI 3premiera kinowa:8 lutego 2019premiera vod:28 czerwca 2019premiera dvd:24 czerwca 2019premiera blu-ray:24 czerwca 2019gatunek:Komedia romantycznaprodukcja:Polska 2018reżyseria:Sam Akina, Michał Chacińskiobsada:Maciej Stuhr, Agnieszka Więdłocha, Piotr Głowacki , Weronika Książkiewicz, Tomasz Karolak , Joanna Jarmołowicz, Danuta Stenka, Bogusław Linda, Maria Pakulnis, Anna Smołowik, Aleksandar MilićevićTrzecia część i wielki finał komediowego hitu, który chwycił za serca, rozbawił do łez i rozkochał w sobie miliony widzów! Wraz z powrotem dotychczasowych, uwielbianych bohaterów (Maciej Stuhr, Agnieszka Więdłocha, Tomasz Karolak, Weronika Książkiewicz, Piotr Głowacki, Danuta Stenka, Joanna Jarmołowicz) na wielkim ekranie pojawią się nowe, zaskakujące nazwiska. W jakich rolach wystąpią Bogusław Linda i Borys Szyc? O tym widzowie dowiedzą się już na Walentynki 2019! Będzie bardzo śmiesznie, bardzo wzruszająco i bardzo… inaczej niż we wszystkich komediach romantycznych, jakie widzieliście!Każdy ma problemy z rodziną. Tomek i Ania wreszcie decydują się na ślub. Wesele – na prośbę Ani – odbędzie się na wsi, u krewnych Tomka, z którymi ten od pewnego czasu nie utrzymuje kontaktów. Okaże się, że jego bracia i matka są jak włoska rodzina – każda rozmowa grozi wybuchem, a od wielkiej miłości do awantury jest czasami tylko krok. Do tego matka Ani, która przyjeżdża na wesele z dużo młodszym partnerem, rozmija się z wyobrażeniami matki Tomka o statecznej teściowej dla syna. Nie zabraknie nowych problemów w życiu weselnych gości – Oli i Bogdana, których małżeństwo zostanie wystawione na ciężką próbę przez raczkującego Mikołaja, a także Zośki, która polską wieś oglądała dotychczas tylko na Instagramie. Ale prawdziwą iskrą pod beczką prochu będie dopiero niespodziewany przyjazd na ślub od lat niewidzianego ojca Tomka. „Planeta Singli 3” to mnóstwo emocji, śmiechu i zaskoczeń w opowieści o tym, że miłość w różnych okresach życia oznacza zupełnie różne techniczne DVD: Język: polski audiodeskrypcja Napisy: angielskie, polskie (dla os. niesłyszących) Czas: 97 min Obraz: 16:9 ( Region: 2 Dodatki: zwiastun filmu, alternatywny zwiastun „dark edition”, making of, piosenka z filmu „Rage Against The Chachary"
Planeta Singli 3 ist ein Film von Sam Akina und Michal Chacinski mit Piotr Glowacki, Tomasz Karolak. Synopsis: Als Ania und Tomek beschließen zu heiraten, besteht die angehende Braut darauf, die
Fenomen "Planety Singli" w polskim kinie jest czymś niezaprzeczalnym. Pierwsza część przed trzema laty pokazała, że nad Wisłą może powstać świeża i udana komedia romantyczna. Teraz trylogia się kończy, historia Tomka i Ani znajduje szczęśliwe rozwiązanie. Jaki to jest finał? Odpowiedź brzmi nieudany i to bardzo. Akcja rozpoczyna się jakiś czas po zakończeniu drugiej części, kilka dni przed ślubem protagonistów. Impreza ma się odbyć w rodzinnej wsi postaci granej przez Macieja Stuhra. Bohaterowie zmierzają na wschód z bagażem własnych problemów. Tomek boi się konfrontacji z rodziną, której nie widział od lat, przyszła świadkowa Ola (Weronika Książkiewicz) nie radzi sobie z rolą matki niemowlęcia i czuje brak wsparcia ze strony męża Bogdana (Tomasz Karolak). Jemu z kolei jest źle, bo zmęczona partnerka nie chce się z nim kochać. Z kolei przedstawiona w poprzednich częściach jako rezolutna nastolatka Zośka (Joanna Jarmołowicz) zostaje tym razem sprowadzona do roli comic reliefu, bo przecież miastowa młodzież nie może wytrzymać bez Instagrama, a na Mazurach nawet w drogim hotelu LTE nie dochodzi, a o Wi-Fi można łatwością można wymienić dwa główne problemy filmu. Po pierwsze jego tempo. Jako że nawet producenci nie traktowali trzeciej „Planety Singli” jako samodzielny byt a zwieńczenie serii, całość ma bardzo dziwną strukturę. Nie sposób tu dokonać żadnego podziału na akty. W zasadzie przez pierwszą godzinę na ekranie nie dzieje się nic poza wprowadzaniem kolejnych postaci, ciągniącymi się w nieskończoność gagami i powtarzanymi po tysiąc razy słabymi żartami. Jak powiedziała mi na ucho podczas seansu pewna dużo mądrzejsza ode mnie osoba: „Ten film to ciągły cringe, lecz tak stabilny i równy, że aż wykańczająco nużący”.Trudno w tym miejscu uniknąć porównania do „Miszmaszu czyli Kogla Mogla 3”, innej hitowej polskiej komedii romantycznej, która zaatakowała kina w ostatnim czasie. Film Kordiana Piwowarskiego był zły, okropny, fatalny, raniący umysły i zgodnie z tradycją serii dość oślizgły moralnie. Mimo to uważam, że oglądało się go dobrze. Swoją niezgrabnością i dziwnymi pomysłami zaskakiwał, kuriozalne rozwiązania na swój sposób imponowały. Ma potencjał na klasyk złego kina. A dlaczego? Ponieważ nie był nudny. Dbał o to, by zabawić widza, dostarczając co rusz nowe konfuzje, nadzwyczajności i powody do wyśmiania go. „Planeta Singli 3” jest produkcją dużo bardziej kompetentną, lepiej przemyślaną, bardziej składającą się w całość, ale także przez to zdecydowanie nie porywającą. Nawet w kategorii humoru Akin z Jules i Chacińskim schodzą chwilami niżej niż Łepkowska. W produkcji dystrybuowanej przez Next Film pies tylko przez chwilę lizał dildo, tu powracającym gagiem jest duet pies i sztuczna pochwa. Tu dochodzimy do drugiego grzechu śmiertelnego produkcji dystrybuowanej przez Kino Świat – scenariusza. Ekipa Gigant Films konsekwentnie promuje w Polsce tzw. model włoski, to znaczy tworzenie scenariusza nie poprzez indywidualną pracę jednej czy dwóch osób, ale działania całego zespołu, który wspólnie siedzi, konsultuje i wymyśla. Nie sprawdziło się to już kilka miesięcy temu w „Juliuszu”, ale teraz kwartet Sam Akina, Michał Chaciński, Jules Jones i Alek Pietrzak zawiódł jeszcze bardziej. Dialogi są straszne, co najbardziej rzuca się w oczy chyba w romansie Zośki z najmłodszym bratem Tomka – Wieśkiem (najgorszy wokalista rockowy w Polsce, Jakub Józefowicz). O tym, że polskie kino nie umie pisać młodych, wiemy nie od dziś, ale to, co się wyprawia między „wieśniakiem” a „miastową” to poziom abstrakcji godny „M jak miłość”, w którym zresztą Józefowicz na co dzień występuje. Wydaje mi się, że można za to winić słabą jakość przełożenia z angielskiego, wszak podobnie jak w przypadku poprzedniej części i tutaj skrypt i dialogi powstawały najpierw w języku Szekspira. Także największa wada „Juliusza” jest tu obecna, zapewne przez to, że żadna osoba nie mogła przegłosować swojego humoru: wszystkie dowcipy i gagi są tu bardzo przewidywalne a pointę można zgadywać ze stuprocentową skutecznością po pierwszym wypowiedzianym słowie, a nawet po pierwszych klatkach gagu. Trochę jak utwory po nutkach w „Jaka to melodia?”.Nawet kiedy akcja w końcówce przyśpiesza, a poszczególne historie zaczynają znajdować rozwiązanie, dzięki czemu film ogląda się zwyczajnie lepiej, twórcy postanawiają zepsuć nagle zyskane dobre wrażenie. Nie tylko nachalną symboliką (to wszak można wybaczyć), lecz ostatecznym obniżeniem jakichkolwiek standardów humoru. Dostajemy zatem zjaranego Karolaka biegającego bez spodni i mówiącego dziwne rzeczy, czy niemówiącego po polsku obcokrajowca, który nagle zaczyna rzucać naszymi wulgaryzmami z mocnym akcentem. Dodatkowo pamiętajcie, że konieczną rzeczą, by rozkręcić polskie wesele na wsi, jest okropny cover „Białej flagi” w wykonaniu wiejskiej kapeli licealistów (i jednego życiowego przegrywa), przy którym cała sala idzie w pogo po czym zaczyna nosić na rękach wykonawców (?!). Zwyczajne polskie interpretacyjny trzeciej Planety narzuca nam już pierwsza scena. Kamera pokazuje piękne mazurskie jeziora, gdzie już za chwilę zacznie się akcja, a z offu dochodzi nas głos Agnieszki Więdłochy, która opowiada o tym jak zawsze marzyła o perfekcyjnym ślubie. Niczym „dawno, dawno temu, za siedmioma górami” z bajki opowiadanej na dobranoc. Niczym popularny swego czasu zabieg rozpoczynania animacji od ujęcia na książkę z baśniami i wprowadzenia od narratora. Trzecia „Planeta Singli” całkowicie odrzuca jakiekolwiek fatałaszki opowieści realistycznej na rzecz bajki o wyzwoleniu spod jarzma zła i magicznej mocy miłości. Postaci nie działają tu autonomicznie a służą jedynie przekazaniu jakiejś życiowej mądrości, nie mają charakterów a jedynie proste klasyfikujące je cechy (Linda jest zły i fałszywy, Książkiewicz dobra, ale nierozumiana i samotna, Pakulnis naiwna i prostolinijna etc.). Przyjęta baśniowa forma, wzmacniana przez fantastyczne elementy jak rozmowa jednego z bohaterów z drzewem, czy komiczna (prawdopodobnie jedyny naprawdę śmieszny element filmu) postać wszechwiedzącego starego, depresyjnego grabarza, zasługująca na wszelkie pochwały. To film skrojony pod masy, mający zarobić nieprzyzwoite pieniądze, ale przy tym nieść ze sobą swoisty kaganek oświaty. Gdy w finale niepozorny Marcel powala swojego prześladowcę widz odczuwa to, co małe dziecko w chwili gdy Jaś i Małgosia wpychają do pieca Babę Jagę. Sprawiedliwość triumfuje, niewinni wyzwalają się swoją dobrocią spod jarzma zła. Gdy dodamy do tego wszystkiego salę wybuchającą śmiechem podczas kolejnych slapstickowych wpadek Bogdana czy Radka, trudno nie dojść do konkluzji, że ludzie w większości nie dorastają. Pomimo postępującego starzenia się, wciąż śmieszy ich to samo, co śmieszyło, gdy mieli cztery latka, także powinno się ich edukować tak, jak by się edukowało czterolatka. A to „Planeta Singli 3” robi sprawnie. Dlatego ostatecznie myślę o tym filmie na swój sposób pozytywnie. To wciąż okropnie męczące, nudne, przeciągnięte i cringowe kino, ale przynajmniej w odróżnieniu od „Kogla-Mogla” nie znajdziemy tu wyśmiewania wszelkiej emancypacji i pochwały dla molestowania Niestety po „Zimnej wojnie” Borys Szyc przypomniał, że niezłym aktorem to co najwyżej bywa, a nie jest. Jego występ to jakaś tragifarsa i choć trzeba przyznać, że wkładane mu w usta dialogi dobre nie są, w przeciętnych szkolnych jasełkach można znaleźć większe zaangażowanie i bardziej przekonujące wcielanie się w rolę. Planeta Singli 3Rok: 2019Gatunek: komedia romantycznaKraj produkcji: PolskaReżyser: Sam Akina, Michał ChacińskiWystępują: Maciej Stuhr, Agnieszka Więdłocha, Bogusław Linda i inniDystrybucja: Kino ŚwiatOcena: 1/5
Tomasz Karolak, Bartosz Porczyk, and Weronika Ksiazkiewicz in Planeta Singli 2 (2018) Close. 10 of 21. Planeta Singli 2 (2018)
{"type":"film","id":814592,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Planeta+Singli+3-2019-814592/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Planeta Singli 3 2019-02-11 12:53:59 Witam. Rozpisałem się w pierwszym temacie, ale niestety filmweb mi wywalił błąd więc napiszę w skrócie: Oglądałem trochę tych komedii romantycznych i naprawdę Planeta Singli w tym gatunku po prostu króluje, wzrusza, bawi i nie nudzi (żadna z części) Naprawdę idzie się pośmiać zwłaszcza w najnowszej na filmwebie 6,5 i będzie spadać, pytanie tylko czemu? Skoro tak nisko oceniacie i kilka osób pisze, że np. przeciągnięta seria, że znowu Karolak itd... To proszę wskażcie mi jakąś fajną polską komedie romantyczną, która jest ciekawsza i zabawniejsza, chętnie bym obejrzał z narzeczoną :) guli_radom Sam mógłbyś napisać, co niby w tym filmie śmieszy, co wzrusza i dlaczego króluje. Bo żadnych konkretów nie podałeś. We mnie żadnej z tych emocji ten film nie wywołał - towarzyszyło mi tylko uczucie zażenowania. Wątki, które pojawiły się w tym filmie były już ograne w innych filmach. Nie byłby to zarzut, gdyby "Planeta singli 3" podjęła je w jakiś oryginalny sposób. Ale nie! Zrobiła to tak, jak już wielokrotnie robiono. Konkretne zarzuty masz i w recenzjach do tego filmu, i w komentarzach. A to, że inne filmy są równie kiepskie lub jeszcze bardziej żenujące, nie jest żadnym usprawiedliwieniem i nie świadczy o wysokiej wartości "Planety singli 3". dokurobei Przykro mi, ale nie widzę prostu masz inne poczucie śmieszą starzy dobrzy "Przyjaciele", drugiego śmieszy do łez "Teoria wielkiego podrywu", trzeciego w ogóle te seriale nie śmieszą, a czwarty uwielbia i to i to. Ja zaliczam się do tej ostatniej grupy ;) Chodzi mi o to, że niestety, ale nie próbuję Cię nawet przekonać, bo skoro oceniasz całą serię nisko (2) lub (4) no to oznacza, że po prostu to nie jest twoja tematyka, twoje poczucie humoru i tyle ;) Jak ktoś ocenia Monty Pythona na 2 to jak go przekonasz, że to klasyka? Po prostu się nie dodatku sam fakt, że oceniasz dwójkę lepiej niż trójkę, gdzie z tego co słyszałem od np. znajomych lub z tego co widzę chociażby po opiniach w sieci (mianowicie, że dwójka jest najgorsza, trójka jest lepsza od dwójki i o wiele zabawniejsza) np. samo to, że oceniasz te filmy wręcz odwrotnie niż 95% ludzi świadczy o tym, że mamy kompletnie inny humor, w dodatku dodajmy, że ten film jak i cała seria w ogóle Ci się nie podoba to jak mam Cię wytrącić z tego przekonania, że to nie jest żenujący film? Powiem Ci więcej Ja np. uważam, że listy do M i planeta singli to najlepsze "komedie romantyczne" jakie w życiu oglądałem JEŚLI chodzi o polskie produkcje. Naprawdę było tyle gniotów, tyle mało zabawnych polskich produkcji, że te filmy moim zdaniem na tle tamtych to istne arcydzieło :)Stąd moja wysoka ocena (9) Uważam, że 6,5 to stanowczo za niska ocena, ponieważ niektóre gnioty mają jakimś cudem 4-5, a Planeta Singli tylko 6,6. guli_radom No z takim podejściem, że "nie będę cię przekonywał, bo każdy ma inne poczucie humoru", to w zasadzie żadna dyskusja nie byłaby możliwa, a już na pewno sensowna. ;-] Ja chętnie poznałbym motywy, jakim kierują się osoby wystawiające temu filmowi ocenę na przykład 9. Serio, bez cienia ironii czy złośliwości. A co do mojej oceny serii. Dość podobała mi się pierwsza część. Uważam, że trzymało to poziom żartu, historia - choć cukierkowa - nie przekraczała za bardzo granic oderwania od rzeczywistości i wiarygodności, była zrobiona z rozmachem i wprowadzała nowych aktorów (Więdłocha) lub - przynajmniej dla mnie - znanych aktorów w nowym emploi (np. Książkiewicz). Drugą część oglądałem jeszcze przed Nowym Rokiem, ale mam spore zaległości w ocenianiu - nie podobała mi się za bardzo, ale były tam śmieszne momenty, kiedy twórcy robili pastisz współczesnej telewizji i tych wszystkich wielkich szoł, albo kiedy kpili sobie w new-age'owych fascynacji klasy średniej. Choć samo clou akcji, czyli relacja głównych bohaterów i jej dynamika, była dla mnie średnio wiarygodna i mało ciekawa sama w sobie, mało wiarygodny był również wątek nowych adoratorów Ani i jej matki, to ogólnie film nie był taki najgorszy. Trzecia część jest natomiast kompletnie wtórna i nieatrakcyjna. Twórcy powtarzają wątki, które pojawiły się w innych filmach - również w filmach, które dopiero co oglądałem w kinie. Na przykład wątek zderzenia miejskich z wiejskimi wartości i postaw dopiero co był eksploatowany w "Misz-masz, czyli Kogel-mogel 3". Z kolei wątek choroby i śmierci bliskiej osoby, wchodzący w kolizję z historią miłosną głównej bohaterki - w "Pech to nie grzech". I film wcale nie podaje mi tych wątków w jakiś nowatorski czy nawet atrakcyjny sposób. A to tylko pierwsze z brzegu przykłady tej wtórności. Już za samo to filmowi należy się niewysoka ocena, na pewno nie 9. I serio, nie można tego zamknąć tylko stwierdzeniem "a bo ty masz inne poczucie humoru". Myślę sobie, że wszystkie trzy filmy pokazują, że Mitja Okorn jest lepszym reżyserem niż Sam Akina. I że trzecia część została zrobiona na kolanie, na chybcika, aby tylko wypuścić film na walentynki, żeby natrzepał kasy. Nie lubię być tak traktowany przez polskich twórców. Chciałbym, żeby to, co robią, było uczciwe. W przypadku "Planety singli 3" nie mam takiego wrażenia. dokurobei ja już napisałem czemu dałem 9 ;) Nie oglądałem jeszcze misz-masz czy pech to nie grzech więc nie mogłem skojarzyć podobieństwa. (ale z tego co czytałem to np. wątek "miastowych i ludzi ze wsi" wypadł znacznie lepiej w planecie singli 3, a że premiery były w podobnym czasie no to nie można tu mówić o jakimś o plagiacie. Poza tym z tego co widzę, obejrzałeś mnóstwo filmów, pewnie każdy przeglądasz dokładnie, porównujesz itd, a przeciętny Kowalski co idzie z dziewczyną do kina na tego typu produkcję, nawet nie myśli czy ten czy inny wątek był gdzieś poruszany, bo oczywistym faktem jest, że pewnie był, ponieważ w takich filmach ciężko wymyślić coś zupełnie nowego, oryginalnego i podczas seansu ja nawet o tym nie myślę, by kojarzyć ten film z innymi. Po prostu ma być spójny, zabawny, ciekawy i z dobrze odegranymi singli jak i listy do M wg. mnie takie były i dlatego daję im 8-9, bo na tle innych produkcji, które oglądałem wypadły najlepiej i tak pewnie uważają inni, stąd takie wysokie pamiętać, że to tylko komedia romantyczna polskiej produkcji i wg. tego powinno się ją ocen typu (2) wg. mnie nie jest do końca w = bardzo zły film, czy on naprawdę był bardzo zły? To jak puszczali kiedyś te wszystkie gnioty, robili jedną za drugą jakąś komedię romantyczną to jak Ty ocenisz tamte filmy? na 1? gdzie niektóre tamte filmy były 2-3-4-5x gorsze od tego? 1-2 daje filmom, które są po prostu tak nudne i nieciekawe, że ciężko wytrzymać te 2h w kinie. Gdzie ciężko się zaśmiać nawet na silę, dlatego dawanie 2 moim zdaniem to po prostu niesłuszne zaniżanie oceny, ale każdy ma swój "ranking" i niech ocenia jak chce :) dokurobei Proszę bardzo, dla mnie śmieszne były dialogi karolaka z żoną, ich dziecko-genialne, sceny spowiedzi, rozmowy z drzewem, "kapela" na weselu grająca rock-death-cośtam, filipińczyk jak przemówił itd... dexter200 xd guli_radom Mam podobne zdanie co kolega dokurobei. Jedynka - faktycznie, tak jak piszesz, była w moim odczuciu dobra. Po prostu - dobry film. To oczywiście wystarcza, żeby zamieść z powierzchni wszystkie inne polskie komedie-gnioty. Nie pamiętam szczegółów, ale ten film mnie zaciekawił, trzymał moją uwagę, zagrał jakoś na emocjach, rozbawił, wyszedłem z kina i byłem - niezły film. Proste, że kolejny film z tej serii będzie gorszy (po prostu trudniej jest utrzymać poziom filmu, a co dopiero go podnieść). I tak się stało. Był gorszy, było kilka głupawych żartów (muszą chyba już być w polskich komediach), dalej potrafił rozbawić, jakieś tam emocje były - ok. Dalej dużo wyżej od innych debilnych filmów ***trochę offtop*** (mając na myśli debilne filmy mówię o Wyjeździe integracyjnym, bo po nim założyłem, że nie będę oglądał głupot, które po trailerze wiadomo co w sobie mają, ale pobieżne, czy okazyjne obejrzenie innych komedyjek utwierdziło mnie, że masowe gnioty mają ten sam poziom co Wyjazd integracyjny)*** Tak ten nawias się rozwlókł, że go odcinam, przepraszam za dwójka całościowo była gorsza od jedynki, była po prostu w porządku filmem. Ocena "niezły" to idealnie odwzorowanie mojego zdania o tym - nie pamiętam, czy w trailerze, który widziałem chyba na koniec części drugiej w kinie (?) były jakieś sceny humorystyczne, ale koncept wydawał się ciekawy. Wesele, na wsi, poznawanie rodziców. Może nie jakoś ambitnie, ale da się z tego chyba zrobić coś minimalnie gorszego od dwójki, ale tego dostajemy kolejną polską komedyjkę na jej wątków, każdy udaje, że jest głęboki. Denne żarty (jak zwykle na filmach tego poziomu śmiałem się częściej w momentach ciszy na widowni - nie wiem o co chodzi). Ale żarty były często wulgarne i przewidywalne, co zabierało im moc rozbawienia. Taki humor to wymyśla dzieciak w podstawówce jak się go o to skaczą w ciągu minuty od zabawy do ważnych wyznań w obliczu śmierci. W sumie to główni bohaterowie przez 1/4 filmu się szukają i film ma ich w dupie, w końcu mamy wątek złego ojca, wątek zazdrosnego brata, wątek umierającej matki, wątek problemów z dzieckiem żony Bogdana, wątek odegrania się Marcela na ziomkach z podstawówki, wątek miłości gitarzysty z laską z miasta, wątek naciąganych problemów tej laski z miasta z brakiem technologii (czyli w sumie taki główny wątek miasto vs wieś). 3 dałem dlatego, że film dalej potrafił mnie rozbawić, ale gasił to dla równowagi kilkoma głupawymi żartami. Przez nadmiar wątków zacząłem się nudzić trochę (a szczerze mówiąc ciężko mnie znudzić w kinie - bardzo - prawie nigdy się to nie stało).Chyba tyle. Trójka w ogóle nie pasuje do poprzednich dwóch. To inny poziom. Dziwi mnie, że to ten sam reżyser co części drugiej. Pancernyjanusz "wątek złego ojca, wątek zazdrosnego brata, wątek umierającej matki, wątek odegrania się Marcela na ziomkach z podstawówki, wątek miłości gitarzysty z laską z miasta, wątek naciąganych problemów tej laski z miasta z brakiem technologii i problem w małżeństwie Bogdana" Myślałeś, że cały film będzie o ślubie i weselu głównej pary? Przecież trzeba było wypełnić film jakimiś pobocznymi wątkami, bo wtedy to dopiero byłaby nuda jak by wszystko kręciło się wokół dwóch osób i ich ślubu, czym wg. Ciebie mieli je wypełnić? Nowych aktorów zatrudnić i stworzyć z nimi nową fabulę, a ślub dać na ostatnie 15minut jako finał? - lipaLogiczne jest też, że na ślub zaprasza się najbliższe osoby czyli postacie z 1 & 2 części musiały byś dodał jeszcze nowe to dopiero byłoby mnóstwo wątków, a pominąć stare postacie to też bez sensu, skoro w poprzednich częściach bardzo przyjemnie się je zdaniem każdy ten wątek co wymieniłeś był bardzo trafiony i ciekawy, ponieważ był "z życia wzięty". Reżyser nie wyssał tych historii z palca, każdy wie, że ludziom przytrafiają się tego typu historie, takie same bądź mnie w rodzinie czy u znajomych znalazłbym na szybko minimum 3/4 bardzo podobnych historii, które wymieniłeś i nie jestem jakimś życiowym pechowcem, bo jestem bardzo szczęśliwy :) przykład: "naciąganych problemów z brakiem technologii" Porozmawiaj z 13-18latkami, zobacz jak wygląda ich dzień, zobacz ile aplikacji mają w telefonie typu fb,instagram robią najczęściej podczas dnia, ile godzin siedzą na telefonie, laptopie i przekonasz się czy to były "naciągane problemy z tym brakiem technologii" :) Oczywiście ja nie twierdzę, że 99% nastolatków takich jest, ale na pewno nie jest to mały niedzieli guli_radom Nie będę się jakoś specjalnie rozpisywać, ale jako ogromna fanka jedynki którą widziałam kilkanaście razy, ta część mnie naprawdę rozczarowała. I to rozczarowanie mogłabym chyba tylko porównać do kolejnych ekranizacji Harry'ego Pottera. Druga część była słabiutka, ale dało się na niej mocno pośmiać dzięki Książkiewicz i Karolakowi. Tu nie wiem, czemu nie zagrało, mimo że temat weselny powinien wręcz przysporzyć całej gamy humoru. Chyba za dużo "dramatów" próbowano tu wcisnąć, które nijak nie przyjęły się tak jak w filmach Okorna. Chyba zwyczajnie reżyser jest zbyt słaby i nie udzwignął kontynuacji. Nie wiem, co było w tym filmie największą żenadą wiejskie pijaczki ciągnące 500+ lejące się po mordach na weselu, Karolak gadający z drzewem, czy buddyjski Boguś erotoman który zaliczył tym samym aktorskie dno i kilometr mułu. Tragiczny był ten film, siedziałysmy zażenowane z kumpelą (chodziliśmy razem na wszystkie części), zastanawiając się co tu właściwie się wydarzyło tolerancja91 Czułem to scena Karolaka z drzewem, mimo że absurdalna, to teksty jakie się wyświetliły były rozbawiające i ją uratowały w moich oczach. guli_radom guli_radomMyślę, że nie możesz obronić tego filmu. Podobał Ci się, ok. Mi się nie podobał, też ok. Napisałeś, że ocena będzie spadać. Też tak myślałem, że więcej jest osób niezadowolonych, ale jednak nie, bo już jest 6,7. Może dlatego, że jest też sporo 5 i 4, ale nie mogę zrozumieć dlaczego ten film ma otrzymać 10 ani 9. Za dużo błędów i tym, część pierwsza nie była zrobiona tak na 200% komediowo, nierealnie, że są same szopki i farsy. Zmienił się klimat filmu, jego że cały film będzie o ślubie i weselu głównej pary? Przecież trzeba było wypełnić film jakimiś pobocznymi wątkami, bo wtedy to dopiero byłaby nuda jak by wszystko kręciło się wokół dwóch osób i ich ślubu, czym wg. Ciebie mieli je wypełnić? "Ale te wątki przyćmiły głównych bohaterów. Jakby ich nie było, to film by się nie zmienił dużo. Wystarczy wstawić parę randomowych osób, które biorą ślub, jedno z nich jest energiczne, aroganckie, a drugie jeszcze raz: " czym wg. Ciebie mieli je wypełnić? "Niczym. Koniec serii. Nie da się odgrzewać czegoś w nieskończoność. Albo i się da, ale tutaj zostało to zrobione tragicznie. Wykorzystano sukces poprzednich części, żeby nabrać ludzi i zarobić jeszcze coś na tej historii. Ja się nabrałem, choć idąc na 3 część czegokolwiek spodziewam się, że będzie gorzej, bo to po porostu nie zrobili tego gniota, nie byłoby tej dyskusji i na Shawshank 2 nie ma. I nie będzie. I może czasem to dobre wyjście, zejść ze sceny we właściwym może poleciałem za bardzo. Tutaj droga była trochę bardziej otwarta. W sumie temat nawet nośny. Gdyby poświęcili tyle pracy i zaangażowania w rozwijanie kilku (niewielu!) wątków no i poświęcili 50% filmu głównym bohaterom to mogłoby się udać. Ale ten film sprawia wrażenie zrobionego na odwal się z Tobą nie zgodzę co do tego filmu. Nie ma tu czego bronić. Jest o 5 razy za bardzo ordynarny niż pierwsza część. Jeśli ludzie polubili jedynkę, za to że była ciekawsze i z większym smakiem, to konstrukcja trójki ich odstraszyła. A przynajmniej powinna, tak na logikę. Jednak nie wszystko zawsze jest logiczne i osobie, która była ze mną w kinie też się podobały wszystkie trzy, nie wiem czemu. Może to już sympatia do serii maskuje jej esej ... :)Pozdrawiam. Pancernyjanusz popieram :D guli_radom Właśnie wróciłam z seansu więc mogę ci na świeżo powiedzieć, dlaczego tę część oceniłam na 5/10. Bo to średniak. Zrobiony za szybko i na która była inteligentną dziewczyną, która po serii głupstw wyszła na prostą, znalazła zajęcie, pomogła Marcelowi naprawić relacje z matką, tu jest pustą pannicą zainteresowaną tylko robieniem selfie i złapaniem zasięgu! Zauroczonemu nią chłopakowi mówi, że nie są z tego samego świata bo nie ma instagramu! Mentalnie cofnęli ja do czasów sprzed pierwszej niby podsłuchał co się dzieje z jego żoną ale czego potrzebował by naprawdę zrozumieć, że powinien ją wspierać i starać się odciążyć? Wypalonej fajki i gadającego do niego drzewa!Fajnie zaczynał się wątek Marcela i tego, że był prześladowany. Ale co z tego zrobiono? Zwykłe, do bólu wtórne mordobicie na "weselu".Sposób przedstawienia wsi jest dla mnie niesmaczny. Tandetne stroje, chałupy wyglądające na leciwe i dawno nie odnawiane, ludzie zainteresowani chlaniem i żarciem a nie tym, co się dzieje z młodymi i oczywiście na tyle niedzisiejsi, że nawet zasięgu nie można na wsi złapać i trzeba latać po polach. i oczywiście zakończenie. Wszyscy tacy happy, taki romantyczny ślub nad brzegiem jeziora i oczywiście pan młody musi być w uświnionym garniturze. Jakie to oryginalne. Podobnie mało oryginalny jest wątek z podarowaniem obrączek, ale tu odpuszczam. Nie ważne ile razy i tak podobne zachowanie się wyśmienicie na pierwszej Planecie singli, podobnie jak na drugiej pomimo, moim zdaniem, skopanego wątku Kamila Kuli. Ta miała swoje momenty, ale jednocześnie pozostawiła pewien niesmak. I za to niższa ocena. Raven_86 z tą Zosią to 100% racji, nazwałaś to, czego ja nie potrafiłam guli_radom Nie wiem czemu Ci tak zależy, ale to jest po prostu słaby film. CzPW ocenił(a) ten film na: 7 guli_radom Żeby zauważyć i zrozumieć dowcip trzeba mieć jakieś horyzonty wiedzy, oczytanie i inteligencję na przynajmniej średnim poziomie. Nie na darmo mówi się, że poczucie humoru mają ludzie inteligentni. Więc nie można się dziwić, że wchodzi na forum jakiś tępawy antysemita i ocenia negatywnie film, bo Stuhr zagrał w "Pokłosiu", co oczywiście znaczy, ze jest Żydem więc każdy film, w którym zagra jest zły. tsch ocenił(a) ten film na: 2 guli_radom Pierwsza część owszem, byla pozytywnym zaskoczeniem, ale trójka to grube nieporozumienie. Nie było śmiesznie WCALE, ani przez moment :( bylo za to mnóstwo żenujących chwil. Po chwilowym wyskoku poziomu pierwszej części ponad typową polską komedię romantyczną - tu jest wyglebienie z hukiem o muliste dno. tsch Zabawnie się czyta te wszystkie komentarze, dwójka była żenująca, trójka była równie rewelacyjna jak jedynka, wśród komedii romantycznych ta polska nie odbiega w ogóle od zagranicznych. A jednak są ludzie, którym podobała się dwójka, a trójka nie - każdy jest inny :)PS Scena Karolaka z drzewem - ryliśmy się w głos ;) joan19 ocenił(a) ten film na: 8 rzepcio To była najbardziej wzruszająca część trylogii. Wątki Marii Pakulnis i Danuty Stenki bardzo ważne dla całej koncepcji. Nie chciałabym by mój teść niszczył mój własny ślub, no i walka o życie, która postawiła w trudnej sytuacji ukochanego, który ma jeszcze przed sobą całe życie.
Czerwiec z polskimi hitami "Planeta Singli 3" i "Pech to nie grzech". Wśród premier VOD zobaczymy m.in. "Asteriks i Obeliks. Tajemnica Magicznego Wywaru".
Filmy Planeta Singli 3 Ocena ogólna: Wyraźnie zły (-2) Data premiery (świat)04 lutego 2019Data premiery (Polska)08 lutego 2019Rok produkcji2019GatunekKomedia romantycznaCzas trwania103 minutyReżyseriaSam Akina, Michał ChacińskiScenariuszSam Akina, Jules JonesObsadaMaciej Stuhr, Agnieszka Więdłocha, Tomasz Karolak, Weronika Książkiewicz, Danuta Stenka, Borys Szyc, Bogusław Linda, Piotr Głowacki, Maria PakulnisKrajPolska BrakNiewieleUmiarkowanieDużoBardzo dużo Nieprzyzwoity językPrzemoc / GrozaSeksNagość / NieskromnośćWątki antychrześcijańskieFałszywe doktryny Kolejna odsłona romantycznych perypetii Anii i Tomka. Tym razem para ta zamierza wziąść ze sobą ślub i w tym celu wybiera się na wieś do rodziny przyszłego pana młodego. Ten niby w miarę prosty pan zaczyna się jednak coraz bardziej komplikować, między innymi w skutek przyjazdu dawno nie widzianego ojca Tomka. Na płaszczyźnie moralnej i światopoglądowej film ten ma wiele wad. Widzimy tu bowiem sporo nieprzyzwoitych aluzji i dowcipów, a seks przedmałżeński, jak również nawet w niektórych przypadkach cudzołóstwo (czyli niewierność małżeńska) przedstawione zostają przez twórców produkcji z życzliwością i aprobatą. Także akty pijaństwa są w tym w filmie pokazane, tak jakby były one przede wszystkim dobrą zabawą. Niektóre ze scen można nawet odbierać jako swego rodzaju żarty z sakramentu spowiedzi. Ania i Tomek przed swym ślubem spowiadają się, ale wygląda to bardzo humorystycznie i groteskowo, np. przyszły pan młody wręcz się w konfesjonale chwali swymi grzechami. Jeszcze odrębnym wątkiem są sceny pokazujące akt bałwochwalstwa jakiego dopuszcza się przyjaciel Ani Bogdan, który w pewnym momencie klęczy i modli się przed mającym do niego przemawiać drzewem. Co prawda, ów fragment filmu jest osadzony w dość żartobliwy sposób i można go tłumaczyć jako coś w rodzaju narkotycznych halucynacji Bogdana, jednak koniec końców owe bałwochwalstwo prowadzi do dobrych rzeczy. Oczywiście „Planeta Singli 3” ma też swoje jaśniejsze strony. Są nimi np. scena, w której Radek oświadcza się Mamie Ani, gdyż chce być z nią wówczas, gdy ta będzie umierać na ciężką chorobę (z filmu dowiadujemy się bowiem, iż jest ona śmiertelnie chora). Za zaletę tego obrazu można też uznać wskazanie na prawdę, iż do zawarcia szczęśliwego oraz dobrego małżeństwa nie jest potrzebne huczne i wystawne wesela, do których Polacy są wszak tradycyjnie przywiązani. To wszystko jest chyba jednak za mało, by zrównoważyć wskazane wyżej wady tego filmu. Mirosław Salwowski 10 lutego 2019 15:21
. 9y61mp12od.pages.dev/4929y61mp12od.pages.dev/709y61mp12od.pages.dev/7039y61mp12od.pages.dev/3249y61mp12od.pages.dev/2259y61mp12od.pages.dev/5119y61mp12od.pages.dev/7859y61mp12od.pages.dev/7719y61mp12od.pages.dev/3189y61mp12od.pages.dev/9149y61mp12od.pages.dev/4649y61mp12od.pages.dev/109y61mp12od.pages.dev/3239y61mp12od.pages.dev/889y61mp12od.pages.dev/47
planeta singli 3 karolak z drzewem